Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2011

pseudo bajaderka

Czyli jak w poszukiwaniu słodkiego zapchać się otrębami. Potrzebne: -szklanka mleka - 5 łyżek otrąb pszennych - 5 łyżek otrąb owsianych - 2 łyżki płatków owsianych - łyżka słodzika w proszku (ponoć tabletkowy też się da, ale nie umiem) - 2 łyżki kakao - aromat (opcjonalnie) (w dramacie będąc otręby można zastąpić samymi płatkami owsianymi, wtedy bardziej jeżyki wychodzą). mleko kakao słodzik wymieszać, dodać minimalną ilość aromatu (albo i nie), podgrzać. Do podgrzanego mleka wrzucić płatki i otręby, zamieszać i grzać i mieszać aż zgęstnieje. Przestudzić chwilę po czym z masy robić kulki. Wskazanym jest, żeby kulki chwilę dłuższą się chłodziły w lodówce (albo chociaż na stole pod przykryciem), ale mi się nigdy nie udało.

mniaczki po płaziemu

Proste jak konstrukcja cepa. idealne do kury albo nawet do niedzielnego schabowego. Ewentualnie przed wódką. Potrzebne: - ziemniaki średnie, w miarę równe, ilość zależna od ilości osób - olej/oliwa w zależności od preferencji - vegeta albo inny kucharek hardware: folia aluminiowa i naczynie żaroodporne ziemniaki obrać, umyć, wysuszyć. W niewielkiej miseczce wymieszać oliwę/olej z vegetą (proporcje na 6 ziemniaków, to ok 6 łyzek oleju i 2łyżeczki vegety) Folię podzielić na kawałki, w które można później opakować ziemniaki. Każdy osobno. w jedną rękę dzierżu folię, umieszczamy w niej ziemniaka, zalewamy niewielką ilością mieszanki olejowo-vegetowej i pakujemy tak, żeby sie z folii nie wylewało. Najlepiej z artystycznym dzióbkiem z rogów folii na górze. układamy wsie pakunki w naczyniu żaroodpornym (bez przykrycia) i do piekarnika na 40 minut w 180stopniach. Do mniaczków idealnym wydaje się być sos czosnkowy.