Przejdź do głównej zawartości

pseudo bajaderka

Czyli jak w poszukiwaniu słodkiego zapchać się otrębami.

Potrzebne:
-szklanka mleka
- 5 łyżek otrąb pszennych
- 5 łyżek otrąb owsianych
- 2 łyżki płatków owsianych
- łyżka słodzika w proszku (ponoć tabletkowy też się da, ale nie umiem)
- 2 łyżki kakao
- aromat (opcjonalnie)

(w dramacie będąc otręby można zastąpić samymi płatkami owsianymi, wtedy bardziej jeżyki wychodzą).

mleko kakao słodzik wymieszać, dodać minimalną ilość aromatu (albo i nie), podgrzać.
Do podgrzanego mleka wrzucić płatki i otręby, zamieszać i grzać i mieszać aż zgęstnieje.
Przestudzić chwilę po czym z masy robić kulki.
Wskazanym jest, żeby kulki chwilę dłuższą się chłodziły w lodówce (albo chociaż na stole pod przykryciem), ale mi się nigdy nie udało.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

bananowe babeczki

siakieś 18 mniej wiecej wychodzi 1 i 3/4 szklanki mąki 1/2 szklanki masła, roztopionego 1/2 szklanki cukru 2 jajka 1/4 łyżeczki soli 1 łyżeczka sody oczyszczonej 1/4 szklanki kwaśnej śmietany 3 dojrzałe banany, rozgniecione widelcem Nagrzać piekarnik do 175°C. Wszystkie składniki wymieszać w średniej misce mikserem. Za duże kawałki bananów są obrzydliwe, więc miąchać długo i namiętnie. Foremki do muffinów wyłożyć papierkami do muffinów, lub wysmarować tłuszczem. Wlać ciasto do foremek, do wysokości ok. 3/4 foremki. Piec w nagrzanym piekarniku przez 25 minut (mój piekarnik. czasy różne, od 15 do 30 minut), aż muffiny zaczną się stawać rumiane (będą pękać!).

Kurza improwizacja z żółtym serem

Potrzebne: - pierś z kurczaka. ilość dowolna - oliwa z oliwek - przyprawy (tu: zioła prowansalskie, oregano, tymianek, imbir, papryka ostra, pieprz, sól czosnkowa, curry - opcjonalnie wanilia w proszku) - czosnek Do czegoś głębokiego (miska/garnek) wlać oliwę, wrzucić wszystkie przyprawy, dorzucić zgnieciony czosnek, wymieszać i odstawić na 10 minut. W tym czasie zająć się kurą. Kurę pokroić na kawałki dowolne, raczej mniejsze (średnia moich to tak 3x3cm). Kurę wrzucić do miski z pseudomarynatą, zamieszać dokładnie i odstawić na godzinę albo i dłużej. Po tej godzinie wrzucić zawartość gara na rozgrzaną patelnię i smażyć aż się zrobi (parametry na tyle różne, że się nie wysilam, żeby mierzyć). W czasie smażenia kury zetrzeć żółty ser (taki co to się ciągnie po podgrzaniu). Po zrzuceniu na talerz kawałki kurczaka posypać serem. Dla niedietujących: można z frytkami albo z ryżem.