Przejdź do głównej zawartości

bananowe babeczki

siakieś 18 mniej wiecej wychodzi

1 i 3/4 szklanki mąki
1/2 szklanki masła, roztopionego
1/2 szklanki cukru
2 jajka
1/4 łyżeczki soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 szklanki kwaśnej śmietany
3 dojrzałe banany, rozgniecione widelcem

Nagrzać piekarnik do 175°C.
Wszystkie składniki wymieszać w średniej misce mikserem. Za duże kawałki bananów są obrzydliwe, więc miąchać długo i namiętnie.
Foremki do muffinów wyłożyć papierkami do muffinów, lub wysmarować tłuszczem.
Wlać ciasto do foremek, do wysokości ok. 3/4 foremki. Piec w nagrzanym piekarniku przez 25 minut (mój piekarnik. czasy różne, od 15 do 30 minut), aż muffiny zaczną się stawać rumiane (będą pękać!).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

kurza pierś w piekarniku

Potrzebne: - kurza pierś - oliwa z oliwek - czosnek - przyprawy (zioła prowansalskie, curry, imbir, cynamon, sól czosnkowa, pieprz, papryka ostra) Przyprawy wrzucić do miski i zalać oliwą, zamieszać Kurę oprawić, podzielić na filety, natrzeć czosnkiem i zostawić na 10 minut. Po tym czasie utopić w oliwie z ziołami na ok godzinę. Wrzucić do naczynia żaroodpornego wyłożonego folią aluminiową, polać całością przyprawionej oliwy i zafoliować. Piec ok 40-45 min w 200stopniach. Do kury można ryż brązowy albo plastry mozarelli albo nic. Wersja niedietetyczna zakłada ziemniaki po płaziemu z sosem czosnkowym (ale o tym w następnych odcinkach).

pseudo bajaderka

Czyli jak w poszukiwaniu słodkiego zapchać się otrębami. Potrzebne: -szklanka mleka - 5 łyżek otrąb pszennych - 5 łyżek otrąb owsianych - 2 łyżki płatków owsianych - łyżka słodzika w proszku (ponoć tabletkowy też się da, ale nie umiem) - 2 łyżki kakao - aromat (opcjonalnie) (w dramacie będąc otręby można zastąpić samymi płatkami owsianymi, wtedy bardziej jeżyki wychodzą). mleko kakao słodzik wymieszać, dodać minimalną ilość aromatu (albo i nie), podgrzać. Do podgrzanego mleka wrzucić płatki i otręby, zamieszać i grzać i mieszać aż zgęstnieje. Przestudzić chwilę po czym z masy robić kulki. Wskazanym jest, żeby kulki chwilę dłuższą się chłodziły w lodówce (albo chociaż na stole pod przykryciem), ale mi się nigdy nie udało.

raz pierwszy

Płazy nie gotują. Powtarzam PŁAZY NIE GOTUJĄ. Płazy szaleją kuchennie, celem stworzenia czegoś, co jest jadalne i nie powoduje płaziej senności. Co z kolei powoduje, że płazy rzadko jako karmy używają ziemniaków, kasz, białego ryżu, mąki i zwykłego makaronu. A to tutaj tego, prawdaż powstało celem zapisywania moich genialnych pomysłów, bo niestety w kuchni najczęściej odstawiam wielką improwizację. A skoro improwizacja, to i ilości "na oko", "mniej więcej" i tak dalej. O i tyle tytułem wstępu. Reszta kiedyś. Może nawet czasem ze zdjęciem.